Tak więc... sesję mam za sobą, nadejszła luźniejsza pora, więc postaram się wrzucać Dei-Dei'a raz w tygodniu, dopóty na studiach znów nie zrobi się gorąco ;)
Jeśli chodzi o DeixTsu to wszystko jest in progress, ale będzie na czas, tak jak obiecałam, gdzieś w końcówce tego miesiąca.
Muszę też zmienić szatę graficzną na prostszą, bo na tym obrazku ze świątynią nie da się czytać. Szkoda, bo bardzo mi się podoba.
W dzisiejszym odcinku debiut Hidana... Bądźcie dla niego wyrozumiali.
Bo będzie się pojawiać częściej jako niezastąpiony kompan harców Deia =D
Nauczyłam się powiększać obrazki na blogspocie, proszę o oklaski ^^.
I kolejne oklaski za rym!
Rozwijam się...
Co do sondy - głosy mówią, że części zamienne do Sasoriego można kupić... na złomie.
Kurde, byłam przekonana, że wygra sex-shop =D (jeden głos przeważył).
Życie zaskakuje...
Bywajcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz